Mick Fleetwood, który niedawno skończył 70 lat, zapewnia, że ani on ani jego zespół Fleetwood Mac nie wybierają się w najbliższym czasie na emeryturę. Co więcej, planują trasę. Grupa, której przebój „The Chain”, promował obraz „Strażnicy galaktyki vol. 2”, szykuje się właśnie do światowej trasy koncertowej. Występy planowane są na 2018 rok. Mick zaczął już pierwsze przymiarki do tworzenia setlist.

– Niedawno byłem we Włoszech i spotkałem się ze Stevie Nicks – powiedział. – To znaczy ona była na Capri, a ja całkiem niedaleko. Powiedziała, żebyśmy się spotkali i posłuchali kilku starych kawałków, o których zapomnieliśmy. Stevie chce sięgnąć po rzeczy, których nie graliśmy od lat.

Muzyk zapewnia też, że będą to długie występy.

– Zawsze graliśmy trzygodzinne sety – wspomina Fleetwood. – Potem je nieco skróciliśmy, ale i tak były to ponad dwie godziny. Kiedy masz troje wokalistów, to tak naprawdę jakby to były trzy zespołu, a to już jest wyprawa.

Zespół Fleetwood Mac w 1998 został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame. Płyty kapeli rozeszły się w nakładzie ponad 100 milionów egzemplarzy. Wśród największych przebojów Amerykanie mają „Albatross”, „Tusk”, „Little Lies”, „Big Love” czy „Seven Wonders”.

koncertomania.pl