Header

Odeszli znani i lubiani

10 września 2020

Ronald Bell nie żyje. Współtwórca Kool & the Gang

Ronald Bell nie żyje. Popularny muzyk, który był jednym z założycieli amerykańskiego zespołu Kool & the Gang, który wylansował m.in. przeboje „Celebration” czy „Cherish”.
Śmierć muzyka potwierdził jego rzecznik prasowy. Ronald Bell zmarł 9 września w swoim domu na Wyspach Dziewiczych.
Ronald Bell zmarł w wieku 68 lat. Śmierć cenionego artysty została określona jako „nagła”. Dokładnej przyczyny zgonu amerykańskiego muzyka nie ujawniono.

68-latek był piosenkarzem, kompozytorem, aranżem, a także autorem tekstów. W latach sześćdziesiątych założył zespół Kool & the Gang, który sprzedał ponad 70 milionów płyt na całym świecie. Wraz z grupą stworzył wielkie przeboje „Celebration”, „Cherish”, „Jungle Boogie”, „Summer Madness” czy „Open Sesame”. W 2018 roku Bell został dołączony do słynnego Songwriters Hall of Fame, gdzie trafiają najwybitniejsi autorzy tekstów w historii.

Kool & the Gang zapisali się na stałe w historii amerykańskiego r&b, soulu i funku. Zespół został nagrodzony m.in. prestiżowym Grammy, a kilka lat temu grupa doczekała się własnej gwiazdy w słynnej Alei Gwiazd w Hollywood.


20 sierpnia 2020

Nie żyje Piotr Szczepanik – piosenkarz, muzyk, aktor.

Piotr Szczepanik zmarł w czwartek 20 sierpnia 2020 roku. Muzyk i aktor miał 78 lat. Jego córka Jagoda potwierdziła, że przez wiele lat zmagał się z poważną chorobą.

Największe przeboje Piotra Szczepanika śpiewała cała Polska. Jeden z najpopularniejszych artystów poezji śpiewanej zachwycił miliony Polaków swoimi romantycznymi i pełnymi emocji balladami, które na zawsze zapisały się w historii polskiej piosenki.
Piotr Szczepanik miał na swoim koncie wiele pięknych i klimatycznych utworów, w których śpiewał o miłości. Twórca poezji śpiewanej zasłynął z kultowej ballady „Kochać”, uznawanej przez wielu fanów za jedną z najpiękniejszych polskich piosenek w historii.


15 sierpnia 2020

Nie żyje wybitna artystka Ewa Demarczyk

W wieku 79 lat zmarła w piątek w Krakowie wybitna piosenkarka Ewa Demarczyk, która wykonywała utwory poezji śpiewanej. Informację o śmierci artystki potwierdził dyrektor Piwnicy pod Baranami Bogdan Micek.

Nazywana „czarnym aniołem piosenki”, była jedną z największych osobowości polskiej estrady. Zasłynęła z interpretacji wierszy wybitnych poetów: Leśmiana, Tuwima, Baczyńskiego, Goethego i Mandelsztama. Wykonywane przez nią utwory, jak: „Czarne anioły”, „Karuzela z madonnami”, „Grande Valse Brillante”, „Tomaszów”, czy „Groszki i róże” od lat fascynują publiczność w kraju i za granicą. Koncertowała na scenach całego świata, w Europie, obu Amerykach, Australii i Japonii. Występowała w paryskiej Olimpii, nowojorskiej Carnegie Hall, Chicago Theatre, londyńskim Variety Arts Center. W 1965 roku śpiewała w Genewie na koncercie z okazji 20-lecia Organizacji Narodów Zjednoczonych. W dorobku artystycznym miała nagrania telewizyjne i fonograficzne, w tym dla Polskiego Radia i rozgłośni zagranicznych. Zdobyła wiele nagród na polskich i międzynarodowych festiwalach, między innymi w Opolu i Sopocie, a także na Światowym Festiwalu Teatralnym w Arezzo, w Varadero na Kubie, Festiwalu Muzyki i Teatru w Helsinkach i na Festiwal Mondial du Theatre w Nancy. Została wyróżniona Złotym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis, a w 2010 roku otrzymała Złotego Fryderyka za całokształt osiągnięć artystycznych. Rok później była laureatką Nagrody Specjalnej Programu 1 Telewizji Polskiej dla wybitnej postaci polskiej kultury. W 2012-tym – za całokształt twórczości uhonorowana Doroczną Nagrodą Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Po 2000 roku piosenkarka wycofała się z życia publicznego. W 2015 roku ukazała się książka „Czarny anioł” pióra Angeliki Kuźniak i Eweliny Karpacz-Oboładze. O Ewie Demarczyk opowiadali współpracujący z nią w przeszłości, kompozytorzy – Zygmunt Konieczny i Andrzej Zarycki oraz przyjaciele z Piwnicy pod Baranami. W 2017 roku artystka została odznaczona Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.


27 lipca 2020

Nie żyje Michał Giercuszkiewicz. Zmarł legendarny perkusista Dżemu.

Nie żyje Michał Giercuszkiewicz. Znany perkusista bluesowy zmarł w poniedziałek 27 lipca 2020 roku. Współpracował z wieloma zespołami. W latach 1981-1986 grał w Dżemie, a od 2003 roku jego brzemienia mogliśmy posłuchać w bluesowym zespole Śląska Grupa Bluesowa. Miał 86 lat.

Michał „Gier” Giercuszkiewicz urodził się 29 września 1954 roku w Katowicach. Swoją karierę zaczynał na początku lat 70. w zespole Apogeum. Muzyk miał ogromny dorobek jako perkusista wielu legendarnych polskich zespołów bluesowych i rockowych (m.in. Dżem, Apogeum, Kwadrat, Krzak, SBB, Free Surprises, Cree, Bezdomne Psy, Śląska Grupa Bluesowa, Jan i Józef Skrzek, Loco Richter, Elżbieta Mielczarek). Giercuszkiewicz współtworzył i nagrał większość znanych utworów grupy Dżem z Ryszardem Riedlem, który był jego przyjacielem. Artysta od wielu lat mieszkał w Bieszczadach w zbudowanym przez siebie domu na wodzie na Zalewie Solińskim.

Perkusista wydał niedawno nowy album. Jego premiera odbyła się 19 czerwca. Podwójny album Michała „Giera” Giercuszkiewicza został zatytułowany „Wolność”. Pierwszy krążek nosi tytuł „Dzisiaj”, drugi to „Wczoraj”


25 lipca 2020

Zmarł Peter Green. Współtwórca Fleetwood Mac miał 73 lata

Peter Green zmarł we śnie w wieku 73 lat. Wybitny gitarzysta współzakładał zespół Fleetwood Mac, był też jego pierwszym wokalistą. Green odszedł z Fleetwood Mac po nagraniu czterech płyt i przez wiele lat borykał się ze schizofrenią.

Informację o jego śmierci przekazała radczyni prawna, działająca w imieniu rodziny Greena. „Z wielkim smutkiem rodzina Petera Greena informuje o jego śmierci, która nadeszła w ten weekend, spokojnie we śnie” – napisała Swan Turton w komunikacie opublikowanym m.in. przez BBC News i „The Guardian”.

Green współtworzył pierwsze cztery albumy studyjne grupy z takimi przebojami jak: „Albatross”, „Black Magic Woman”, „Oh Well”, „The Green Manalishi (With the Two Prong Crown)” czy „Man of the World”, które plasowały się na listach przebojów, a później były często nagrywane przez innych artystów.

Z grupą związany był do 1970 roku, gdy pod wpływem presji, wynikającej ze sławy, w jego życiu pojawiły się problemy psychiczne i narkotyki.

Green należał do światowej czołówki gitarzystów. Jego grą zachwycał się Eric Clapton. B.B. King chwalił jego barwę głosu. Krytycy brytyjscy uznają Greena za jedną z czołowych postaci brytyjskiego bluesa.


20 lipca 2020

Legendarny perkusista, Jamie Oldaker, nie żyje

W wieku 68 lat zmarł Jamie Oldaker, perkusista który znany był ze współpracy z wieloma bluesowymi i rockowymi artystami. Jamie zaczynał w latach 60. w zespole Rouges Five, ale potem grał z zespołami Boba Segera i Leona Russela. W 1974 roku dostał propozycję dołączenia do zespołu Erica Claptona i występował z nim do 1979 roku, grając trasy koncertowe i występując na takich płytach, jak „E.C. Was Here” czy „Slowhand”. Mimo rozwiązania zespołu, z Claptonem grał potem jeszcze wielokrotnie w latach 80. i 90., a w międzyczasie grał też między innymi z Peterem Framptonem, Eddiem Kigiem i Ace’em Frehleyem. W 2005 roku wydał solową płytę „Mad Dogs And Okies”.

Jamie Oldaker od kilku lat zmagał się z nowotworem.


6 lipca 2020

Ennio Morricone nie żyje

Nie żyje włoski kompozytor i dyrygent Ennio Morricone – poinformowały włoskie media. Legendarny muzyk był autorem ścieżek dźwiękowych do ponad 500 filmów. Miał 91 lat. Jak podają włoskie media, Ennio Morricone kilka dni temu trafił do szpitala po tym, jak upadł i złamał kość udową. Muzyk trafił do rzymskiej kliniki, w której zmarł dzisiaj. Przyjaciel i prawnik kompozytora Giorgio Assuma poinformował, że Morricone zmarł „o świcie 6 lipca w Rzymie”. Zaznaczył, że do ostatniej chwili życia zachował „pełną świadomość i wielką godność”. 

Morricone był legendarnym twórcą muzyki filmowej, a jego aranżacje mogliśmy usłyszeć w kilkuset filmach. Współpracował z legendami kina, tworzył muzykę do dzieł m.in. Briana De Palmy, Terrence’a Malicka czy Quentina Tarantino. Był kilka razy nominowany do Oscara. W 2007 roku otrzymał honorową nagrodę Akademii Filmowej, a w 2015 roku zdobył statuetkę za muzykę do „Nienawistnej ósemki”.


9 czerwca 2020

Bonnie Pointer nie żyje. Była współzałożycielką zespołu The Pointer Sisters

W Los Angeles zmarła w wieku 69 lat Bonnie Pointer, która wraz z trzema siostrami założyła w 1969 roku zespół The Pointer Sisters wykonujący piosenki z gatunku rhytm and blues i pop. Wokalistka zmarła na atak serca.

atak serca

Zespół The Pointer Sisters powstał z inicjatywy Bonnie, która przekonała swoje trzy siostry – June, Anitę i Ruth, dotychczas śpiewające w chórze kościelnym w Oakland (Kalifornia), do rozpoczęcia kariery estradowej.

Bonnie Pointer była solistką i najważniejszą członkinią zespołu, poczynając od pierwszych przebojów, takich jak „Yes We Can Can” i „Fairytale”. W 1977 zdecydowała się na karierę solową, która jednak trwała dość krótko.

Do zespołu dołączyła wówczas Issa Pointer, z którą jej siostry nagrały serię bardzo popularnych przebojów.

Pointer Sisters zdobyły serca słuchaczy w 1975 roku wydając singel „How Long (Betcha’ Got a Chick on the Side)”. Wkrótce nagrały kolejne hity „He’s So Shy”, „Slow Hand”, „Automatic”, „Jump (For My Love)” i największy przebój znany i lubiany do dziś „I’m So Excited„.

W okresie lat 1973-85 zespół 13 razy zajmował pierwsze miejsce na liście 20 najpopularniejszych utworów w USA. The Pointer Sisters trzykrotnie zdobyły nagrodę Grammy a w 1994 r. zostały uhonorowane gwiazdą w Alei Gwiazd w Hollywood.

W roku 1996 ukazał się jeszcze album „Ain’t Misbehavin'”, ale nie zdobył już takiej popularności.


1 czerwca 2020

Bob Kulick nie żyje

Zmarł znany amerykański producent oraz muzyk Bob Kulick.

Bob Kulick był najbardziej znany jako producent, współpracował także jako gitarzysta z wieloma zespołami. Współpracował między innymi z takimi artystami jak Kiss (jego młodszy brat, Bruce, był w latach 1984-1996 gitarzystą tego zespołu, a on sam często grywał na jego płytach studyjnych), W.A.S.P., Meat Loaf czy Lou Reed. W 2017 roku wydał solową płytę „Skeletons in the Closet”.

Bob Kulick zmarł 28 maja 2020 roku w wieku 70 lat, a jego śmierć potwierdził jego brat Bruce:



11 maja 2020

Nie żyje Albert One

Alberto Carpani, znany jako Albert One, zmarł rankiem w poniedziałek 11 maja w klinice Maugeri, gdzie był hospitalizowany. Carpani 23 kwietnia skończył 64 lata. Wydawało się, że przeszedł krytyczną fazę choroby, ale sytuacja pogorszyła się ponownie w ciągu ostatnich kilku godzin. W sobotę Carpani zamieścił zdjęcie na swoim profilu na Instagramie, w którym widać go uśmiechniętego leżącego w łóżku ze swoim respiratorem. Kilka godzin później niestety przebieg choroby zmienił się.

Alberto Carpani (Albert One) był włoskim piosenkarzem najlepiej znanym ze swoich wydawnictw italo disco w latach osiemdziesiątych. Wydał single Yes No Family, Turbo Diesel, Heart on Fire, Lady O, For Your Love, Secrets, Hopes & Dreams, Everybody, Visions i Loverboy. Więcej info tutaj http://rm80.pl/artists/albert-one/


9 maja 2020

Little Richard nie żyje.

Pionier rock’n’rolla Little Richard, znany m.in. z hitów „Tutti Frutti” i „Good Golly, Miss Molly”, zmarł 9 maja w wieku 87 lat.

O śmierci słynnego muzyka poinformował jego syn – Danny Penniman. Nie ujawniono przyczyny śmierci.

Jego największy hit – „Tutti Frutti” – powstał w 1956 roku. Był to jeden z wielu jego przebojów, do których należy zaliczyć m.in.: „Long Tall Sally”, „Rip It Up”(oba 1956 r.),  „Lucile” (1957 r.) i „Good Golly, Miss Molly” (1958 r.).

Jego ostatnia płyta ukazała się w 2005 roku. Ostatnim utworem był „He Ain’t Never Done”, nagrany w 2011 roku na niewydaną składankę  stworzoną w hołdzie artystki gospel Dottie Rambo. Z powodu wieku i problemów zdrowotnych stopniowo wycofywał się z koncertowania, dając już jedynie okazjonalne występy (ostatni raz na scenie zagrał w 2014 roku).


6 maja 2020

Zmarł Florian Schneider, jeden z członków kultowego zespołu Kraftwerk.

Jak podaje magazyn „Billboard” zmarł Florian Schneider, jeden z założycieli niemieckiego zespołu Kraftwerk, który zrewolucjonizował świat kraut rocka i muzyki elektronicznej.

Florian Schneider założył Kraftwerk w 1970 roku (wywodził się on z grupy Organisation) wraz z Ralfem Hütterem w Dusseldorfie. W pierwszych latach działalności zespół wykonywał mechaniczny krautrock, wpisujący się w popularną w tamtych czasach na niemieckiej scenie muzykę. W późniejszych latach grupa zaczęła wdrażać coraz więcej elektroniki do swojej twórczości, a jej koncerty stały się multimedialnymi spektaklami. Do najsłynniejszych płyt Kraftwerk należą „Autobahn”, „Trans-Europe Express” i „The Man-Machine”.

Schneider opuścił Kraftwerk w 2008 roku. Zespół kontynuował działalność bez niego.

Póki co nie podano przyczyny zgonu muzyka. Florian Schneider miał 73 lata.


5 maja 2020

Nie żyje Piotr Nowak. Był gitarzystą basowym w Blackout i Breakout

Piotr Nowak urodził się w 1948 roku, karierę rozpoczął w latach 60. w bigbitowych formacjach, takich jak Kornuty czy Halniaki. Potem współpracował z zespołem Blackout, a później stworzoną z niego grupą Breakout, której liderem był Tadeusz Nalepa. W ostatnich latach basista nagrywał i koncertował z własnym zespołem bluesowym – Piotr Nowak Band. Muzyk zmarł 3 maja w szpitalu w Gorlicach, po walce z chorobą nowotworową. Miał 71 lat.


5 maja 2020

David Greenfield nie żyje. Legendarny muzyk miał koronawirusa

David Greenfield z zespołu The Stranglers zmarł 3 maja w wieku 71 lat. Muzyk trafił do szpitala z problemami serca. Na miejscu okazało się, że jest zarażony koronawirusem.

O śmierci byłego keyboardzisty i wokalisty The Stranglers dowiedzieliśmy się z oficjalnego profilu zespołu na Facebooku. Greenfield zmarł w szpitalu w nocy z niedzieli na poniedziałek. „Dave był sympatyczną, przyjazną i ekscentryczną postacią, która zawsze miała czas na rozmowy” – napisał administrator oficjalnego profilu, publikując też wypowiedzi byłych kolegów z zespołu.

Dave Greenfield grał na keyboardzie od końca lat 60. W 1975 r. dołączył do The Stranglers i współtworzył debiutancki album grupy „Rattus Norvegicus” (1977), który okrył się platyną. Greenfield udzielał się także jako tekściarz, wokalista i kompozytor. To on napisał największy przebój grupy – „Golden Brown” (1981), który został początkowo zignorowany przez pozostałych członków zespołu.


8 kwietnia 2020

Andrzej Adamiak, lider grupy Rezerwat, nie żyje

„Dziś przed godziną 11. nagle i przedwcześnie zmarł Andrzej Adamiak. Lider zespołu Rezerwat, a przede wszystkim mój tata” – zacytował słowa Bartosza Adamiaka oficjalny fanpage zespołu Rezerwat.

Rezerwat to legendarna grupa rockowa, założona w 1982 roku w Łodzi. Jeden z najpopularniejszych zespołów lat 80. i 90. Czołową postacią grupy był jej założyciel i autor większości materiału Andrzej Adamiak – kompozytor, autor tekstów, producent, wokalista i gitarzysta basowy.


Loading