Odeszli znani i lubiani

11 maja 2020
Nie żyje Albert One
Alberto Carpani, znany jako Albert One, zmarł rankiem w poniedziałek 11 maja w klinice Maugeri, gdzie był hospitalizowany. Carpani 23 kwietnia skończył 64 lata. Wydawało się, że przeszedł krytyczną fazę choroby, ale sytuacja pogorszyła się ponownie w ciągu ostatnich kilku godzin. W sobotę Carpani zamieścił zdjęcie na swoim profilu na Instagramie, w którym widać go uśmiechniętego leżącego w łóżku ze swoim respiratorem. Kilka godzin później niestety przebieg choroby zmienił się.
Alberto Carpani (Albert One) był włoskim piosenkarzem najlepiej znanym ze swoich wydawnictw italo disco w latach osiemdziesiątych. Wydał single Yes No Family, Turbo Diesel, Heart on Fire, Lady O, For Your Love, Secrets, Hopes & Dreams, Everybody, Visions i Loverboy. Więcej info tutaj http://rm80.pl/artists/albert-one/

9 maja 2020
Little Richard nie żyje.

6 maja 2020
Zmarł Florian Schneider, jeden z członków kultowego zespołu Kraftwerk.
Jak podaje magazyn „Billboard” zmarł Florian Schneider, jeden z założycieli niemieckiego zespołu Kraftwerk, który zrewolucjonizował świat kraut rocka i muzyki elektronicznej.
Florian Schneider założył Kraftwerk w 1970 roku (wywodził się on z grupy Organisation) wraz z Ralfem Hütterem w Dusseldorfie. W pierwszych latach działalności zespół wykonywał mechaniczny krautrock, wpisujący się w popularną w tamtych czasach na niemieckiej scenie muzykę. W późniejszych latach grupa zaczęła wdrażać coraz więcej elektroniki do swojej twórczości, a jej koncerty stały się multimedialnymi spektaklami. Do najsłynniejszych płyt Kraftwerk należą „Autobahn”, „Trans-Europe Express” i „The Man-Machine”.
Schneider opuścił Kraftwerk w 2008 roku. Zespół kontynuował działalność bez niego.
Póki co nie podano przyczyny zgonu muzyka. Florian Schneider miał 73 lata.

5 maja 2020
Nie żyje Piotr Nowak. Był gitarzystą basowym w Blackout i Breakout
Piotr Nowak urodził się w 1948 roku, karierę rozpoczął w latach 60. w bigbitowych formacjach, takich jak Kornuty czy Halniaki. Potem współpracował z zespołem Blackout, a później stworzoną z niego grupą Breakout, której liderem był Tadeusz Nalepa. W ostatnich latach basista nagrywał i koncertował z własnym zespołem bluesowym – Piotr Nowak Band. Muzyk zmarł 3 maja w szpitalu w Gorlicach, po walce z chorobą nowotworową. Miał 71 lat.

5 maja 2020
David Greenfield nie żyje. Legendarny muzyk miał koronawirusa
David Greenfield z zespołu The Stranglers zmarł 3 maja w wieku 71 lat. Muzyk trafił do szpitala z problemami serca. Na miejscu okazało się, że jest zarażony koronawirusem.
O śmierci byłego keyboardzisty i wokalisty The Stranglers dowiedzieliśmy się z oficjalnego profilu zespołu na Facebooku. Greenfield zmarł w szpitalu w nocy z niedzieli na poniedziałek. „Dave był sympatyczną, przyjazną i ekscentryczną postacią, która zawsze miała czas na rozmowy” – napisał administrator oficjalnego profilu, publikując też wypowiedzi byłych kolegów z zespołu.
Dave Greenfield grał na keyboardzie od końca lat 60. W 1975 r. dołączył do The Stranglers i współtworzył debiutancki album grupy „Rattus Norvegicus” (1977), który okrył się platyną. Greenfield udzielał się także jako tekściarz, wokalista i kompozytor. To on napisał największy przebój grupy – „Golden Brown” (1981), który został początkowo zignorowany przez pozostałych członków zespołu.

8 kwietnia 2020
Andrzej Adamiak, lider grupy Rezerwat, nie żyje
„Dziś przed godziną 11. nagle i przedwcześnie zmarł Andrzej Adamiak. Lider zespołu Rezerwat, a przede wszystkim mój tata” – zacytował słowa Bartosza Adamiaka oficjalny fanpage zespołu Rezerwat.
Rezerwat to legendarna grupa rockowa, założona w 1982 roku w Łodzi. Jeden z najpopularniejszych zespołów lat 80. i 90. Czołową postacią grupy był jej założyciel i autor większości materiału Andrzej Adamiak – kompozytor, autor tekstów, producent, wokalista i gitarzysta basowy.

3 kwietnia 2020
Bill Withers nie żyje. Autor hitu „Ain’t No Sunshine” miał 81 lat.
O śmierci Billa Withersa, jednego z największych gwiazdorów amerykańskiej muzyki lat 70., poinformowała jego rodzina. Jak podaje agencja Associated Press, Withers zmarł z powodu problemów z sercem. Miał 81 lat.
Bill Withers zasłynął takimi utworami jak „Lean on Me” oraz „Ain’t No Sunshine” (w Polsce jako „Sen o dolinie” wykonywała ją Budka Suflera). W swoim portfolio miał także m.in. kawałki „Use Me”, „Lovely Day” oraz „I Can’t Write Left Handed”.