Już w 2020 roku Muniek zdradził, że zamierza reaktywować zespół T.Love. Prace nad reaktywacją posuwają się szybko i grupa ma konkretne plany wydawnicze. Grupa faktycznie pracuje nad nowym albumem.
„Na razie mamy dziewięć numerów spółki mojej i Janka Benedeka, z moimi tekstami, w formie, ja to nazywam, pre-demo. Czyli materiał powstaje tak jak na „Kingu” i cały zespół to w zasadzie zaakceptował. A skład jest też Kingowy, ale jeszcze nie graliśmy prób, bo taką mamy kolejność, że najpierw chcemy zrobić kompletne demo, a w międzyczasie ruchy czysto biznesowe – chcemy dobrze dogadać się z wydawcą. Teksty pisałem jesienią, bo latem została podjęta decyzja i od razu się rzuciłem do pracy. Przyjeżdżałem do Janka Benedka i tworzyliśmy we dwóch. Myślę, że po wakacjach wejdziemy do studia. Płyta będzie gotowa do końca roku, a wydać chciałbym ją we wrześniu 2022. Oczywiście wcześniej singiel. A jesienią 2022 marzy nam się trasa w większych miejscach, takich jak Stodoła. Tak czy inaczej, wszystko dobrze idzie” – mówi Muniek. Nowy album T.Love ma nazywać się „Hau! Hau!
- Nie żyje muzyk Andrzej Rusek. Grał m.in. z Tomaszem Stańką, Ewą Bem i Zbigniewem Wodeckim. „Wspaniały człowiek i wybitny basista”
- Weekend z… Kool And The Gang
No comment