Header

Artyści

11 października 2020

Paweł „Kelner” Rozwadowski nie żyje. Współzałożyciel Izraela i Deutera miał 58 lat

W wieku 58 lat zmarł Paweł „Kelner” Rozwadowski, muzyk zespołów Izrael i Deuter, ważna postać polskiej sceny alternatywnej.O śmierci „Kelnera” poinformowali koledzy z zespołu Izrael, którego Rozwadowski był wokalistą, gitarzystą i współzałożycielem wraz ze zmarłym w 2018 r. Robertem Brylewskim. „Pawła nie ma już z nami. Bezsilność i pustka w głowie ukradły wszystkie słowa” – napisali muzycy na Facebooku.Paweł „Kelner” Rozwadowski – gitarzysta, wokalista, kompozytor – był jedną z centralnych postaci polskiej muzyki undergroundowej.Od końca lat 70. minionego wieku tworzył zespoły pierwszej fali polskiego punk rocka: Fornit, Dexapolcort, Deuter i Izrael, który po wielu zmianach składu i z przerwami, działał do dziś.

11 października, 2020Artyści, Odeszli znani i lubiani 0

30 września 2020

Blue Öyster Cult – The Symbol Remains

W sieci pojawił się teledysk przygotowany na potrzeby singla „Tained Blood” – to zapowiedź nowej płyty legendarnego Blue Öyster Cult. Pierwsza od niemalże 20 lat nowa płyta Blue Öyster Cult opublikowana zostanie 9 października nakładem Frontiers Music Srl. Na wydawnictwo zatytułowane „The Symbol Remains” złoży się czternaście premierowych kompozycji, a jedną z nich jest „Tained Blood”.

Istniejący od drugiej połowy lat 60. ubiegłego wieku Blue Öyster Cult tworzą obecnie Buck Dharma, czyli jeden ze współzałożycieli formacji, a także grający w niej od 1969 roku Eric Bloom. Pozostali trzej muzycy dołączyli do zespołu znacznie później, a są nimi Danny Miranda, Richie Castellano oraz Jules Radino.
Tracklista „The Symbol Remains”:
That Was Me
Box In My Head
Tainted Blood
Nightmare Epiphany
Edge Of The World
The Machine
Train True (Lennie’s Song)
The Return Of St. Cecilia
Stand And Fight
Florida Man
The Alchemist
Secret Road
There’s A Crime
Figh
źródło: terazmuzyka.pl

30 września, 2020Artyści, Płyty 0

10 września 2020

Ronald Bell nie żyje. Współtwórca Kool & the Gang

Ronald Bell nie żyje. Popularny muzyk, który był jednym z założycieli amerykańskiego zespołu Kool & the Gang, który wylansował m.in. przeboje „Celebration” czy „Cherish”.
Śmierć muzyka potwierdził jego rzecznik prasowy. Ronald Bell zmarł 9 września w swoim domu na Wyspach Dziewiczych.
Ronald Bell zmarł w wieku 68 lat. Śmierć cenionego artysty została określona jako „nagła”. Dokładnej przyczyny zgonu amerykańskiego muzyka nie ujawniono.

68-latek był piosenkarzem, kompozytorem, aranżem, a także autorem tekstów. W latach sześćdziesiątych założył zespół Kool & the Gang, który sprzedał ponad 70 milionów płyt na całym świecie. Wraz z grupą stworzył wielkie przeboje „Celebration”, „Cherish”, „Jungle Boogie”, „Summer Madness” czy „Open Sesame”. W 2018 roku Bell został dołączony do słynnego Songwriters Hall of Fame, gdzie trafiają najwybitniejsi autorzy tekstów w historii.

Kool & the Gang zapisali się na stałe w historii amerykańskiego r&b, soulu i funku. Zespół został nagrodzony m.in. prestiżowym Grammy, a kilka lat temu grupa doczekała się własnej gwiazdy w słynnej Alei Gwiazd w Hollywood.


20 sierpnia 2020

Nie żyje Piotr Szczepanik – piosenkarz, muzyk, aktor.

Piotr Szczepanik zmarł w czwartek 20 sierpnia 2020 roku. Muzyk i aktor miał 78 lat. Jego córka Jagoda potwierdziła, że przez wiele lat zmagał się z poważną chorobą.

Największe przeboje Piotra Szczepanika śpiewała cała Polska. Jeden z najpopularniejszych artystów poezji śpiewanej zachwycił miliony Polaków swoimi romantycznymi i pełnymi emocji balladami, które na zawsze zapisały się w historii polskiej piosenki.
Piotr Szczepanik miał na swoim koncie wiele pięknych i klimatycznych utworów, w których śpiewał o miłości. Twórca poezji śpiewanej zasłynął z kultowej ballady „Kochać”, uznawanej przez wielu fanów za jedną z najpiękniejszych polskich piosenek w historii.


18 sierpnia 2020

T. Love wróci

Muniek Staszczyk zdradził, iż planuje wznowić działalność z zawieszonym jakiś czas temu zespołem T. Love. – W roku 2022, jak Bóg da i świat będzie wyglądał nie gorzej niż dziś, zespół T. Love będzie obchodził 40-lecie – powiedział lider zespołu w rozmowie z Jordanem Babulą z „Teraz Rocka”. – W związku z tym myślę nieśmiało, żeby reaktywować skład z płyty „King” z 1992 roku, czyli z Perkozem, Polakiem, Jankiem Benedekiem i Pawłem Nazimkiem. Wstępnie z chłopakami już gadałem, a niedługo mamy się spotkać. W planach są koncerty, a także nowy album. Nim jednak fani doczekają się nowego studyjnego dzieła T. Love, wiosną przyszłego roku ma ukazać się koncertowa płyta.

18 sierpnia, 2020Artyści, Koncerty, Płyty 0

15 sierpnia 2020

Nie żyje wybitna artystka Ewa Demarczyk

W wieku 79 lat zmarła w piątek w Krakowie wybitna piosenkarka Ewa Demarczyk, która wykonywała utwory poezji śpiewanej. Informację o śmierci artystki potwierdził dyrektor Piwnicy pod Baranami Bogdan Micek.

Nazywana „czarnym aniołem piosenki”, była jedną z największych osobowości polskiej estrady. Zasłynęła z interpretacji wierszy wybitnych poetów: Leśmiana, Tuwima, Baczyńskiego, Goethego i Mandelsztama. Wykonywane przez nią utwory, jak: „Czarne anioły”, „Karuzela z madonnami”, „Grande Valse Brillante”, „Tomaszów”, czy „Groszki i róże” od lat fascynują publiczność w kraju i za granicą. Koncertowała na scenach całego świata, w Europie, obu Amerykach, Australii i Japonii. Występowała w paryskiej Olimpii, nowojorskiej Carnegie Hall, Chicago Theatre, londyńskim Variety Arts Center. W 1965 roku śpiewała w Genewie na koncercie z okazji 20-lecia Organizacji Narodów Zjednoczonych. W dorobku artystycznym miała nagrania telewizyjne i fonograficzne, w tym dla Polskiego Radia i rozgłośni zagranicznych. Zdobyła wiele nagród na polskich i międzynarodowych festiwalach, między innymi w Opolu i Sopocie, a także na Światowym Festiwalu Teatralnym w Arezzo, w Varadero na Kubie, Festiwalu Muzyki i Teatru w Helsinkach i na Festiwal Mondial du Theatre w Nancy. Została wyróżniona Złotym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis, a w 2010 roku otrzymała Złotego Fryderyka za całokształt osiągnięć artystycznych. Rok później była laureatką Nagrody Specjalnej Programu 1 Telewizji Polskiej dla wybitnej postaci polskiej kultury. W 2012-tym – za całokształt twórczości uhonorowana Doroczną Nagrodą Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Po 2000 roku piosenkarka wycofała się z życia publicznego. W 2015 roku ukazała się książka „Czarny anioł” pióra Angeliki Kuźniak i Eweliny Karpacz-Oboładze. O Ewie Demarczyk opowiadali współpracujący z nią w przeszłości, kompozytorzy – Zygmunt Konieczny i Andrzej Zarycki oraz przyjaciele z Piwnicy pod Baranami. W 2017 roku artystka została odznaczona Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.


27 lipca 2020

Nie żyje Michał Giercuszkiewicz. Zmarł legendarny perkusista Dżemu.

Nie żyje Michał Giercuszkiewicz. Znany perkusista bluesowy zmarł w poniedziałek 27 lipca 2020 roku. Współpracował z wieloma zespołami. W latach 1981-1986 grał w Dżemie, a od 2003 roku jego brzemienia mogliśmy posłuchać w bluesowym zespole Śląska Grupa Bluesowa. Miał 86 lat.

Michał „Gier” Giercuszkiewicz urodził się 29 września 1954 roku w Katowicach. Swoją karierę zaczynał na początku lat 70. w zespole Apogeum. Muzyk miał ogromny dorobek jako perkusista wielu legendarnych polskich zespołów bluesowych i rockowych (m.in. Dżem, Apogeum, Kwadrat, Krzak, SBB, Free Surprises, Cree, Bezdomne Psy, Śląska Grupa Bluesowa, Jan i Józef Skrzek, Loco Richter, Elżbieta Mielczarek). Giercuszkiewicz współtworzył i nagrał większość znanych utworów grupy Dżem z Ryszardem Riedlem, który był jego przyjacielem. Artysta od wielu lat mieszkał w Bieszczadach w zbudowanym przez siebie domu na wodzie na Zalewie Solińskim.

Perkusista wydał niedawno nowy album. Jego premiera odbyła się 19 czerwca. Podwójny album Michała „Giera” Giercuszkiewicza został zatytułowany „Wolność”. Pierwszy krążek nosi tytuł „Dzisiaj”, drugi to „Wczoraj”


25 lipca 2020

Zmarł Peter Green. Współtwórca Fleetwood Mac miał 73 lata

Peter Green zmarł we śnie w wieku 73 lat. Wybitny gitarzysta współzakładał zespół Fleetwood Mac, był też jego pierwszym wokalistą. Green odszedł z Fleetwood Mac po nagraniu czterech płyt i przez wiele lat borykał się ze schizofrenią.

Informację o jego śmierci przekazała radczyni prawna, działająca w imieniu rodziny Greena. „Z wielkim smutkiem rodzina Petera Greena informuje o jego śmierci, która nadeszła w ten weekend, spokojnie we śnie” – napisała Swan Turton w komunikacie opublikowanym m.in. przez BBC News i „The Guardian”.

Green współtworzył pierwsze cztery albumy studyjne grupy z takimi przebojami jak: „Albatross”, „Black Magic Woman”, „Oh Well”, „The Green Manalishi (With the Two Prong Crown)” czy „Man of the World”, które plasowały się na listach przebojów, a później były często nagrywane przez innych artystów.

Z grupą związany był do 1970 roku, gdy pod wpływem presji, wynikającej ze sławy, w jego życiu pojawiły się problemy psychiczne i narkotyki.

Green należał do światowej czołówki gitarzystów. Jego grą zachwycał się Eric Clapton. B.B. King chwalił jego barwę głosu. Krytycy brytyjscy uznają Greena za jedną z czołowych postaci brytyjskiego bluesa.



9 czerwca 2020

Bonnie Pointer nie żyje. Była współzałożycielką zespołu The Pointer Sisters

W Los Angeles zmarła w wieku 69 lat Bonnie Pointer, która wraz z trzema siostrami założyła w 1969 roku zespół The Pointer Sisters wykonujący piosenki z gatunku rhytm and blues i pop. Wokalistka zmarła na atak serca.

atak serca

Zespół The Pointer Sisters powstał z inicjatywy Bonnie, która przekonała swoje trzy siostry – June, Anitę i Ruth, dotychczas śpiewające w chórze kościelnym w Oakland (Kalifornia), do rozpoczęcia kariery estradowej.

Bonnie Pointer była solistką i najważniejszą członkinią zespołu, poczynając od pierwszych przebojów, takich jak „Yes We Can Can” i „Fairytale”. W 1977 zdecydowała się na karierę solową, która jednak trwała dość krótko.

Do zespołu dołączyła wówczas Issa Pointer, z którą jej siostry nagrały serię bardzo popularnych przebojów.

Pointer Sisters zdobyły serca słuchaczy w 1975 roku wydając singel „How Long (Betcha’ Got a Chick on the Side)”. Wkrótce nagrały kolejne hity „He’s So Shy”, „Slow Hand”, „Automatic”, „Jump (For My Love)” i największy przebój znany i lubiany do dziś „I’m So Excited„.

W okresie lat 1973-85 zespół 13 razy zajmował pierwsze miejsce na liście 20 najpopularniejszych utworów w USA. The Pointer Sisters trzykrotnie zdobyły nagrodę Grammy a w 1994 r. zostały uhonorowane gwiazdą w Alei Gwiazd w Hollywood.

W roku 1996 ukazał się jeszcze album „Ain’t Misbehavin'”, ale nie zdobył już takiej popularności.


1 czerwca 2020

Bob Kulick nie żyje

Zmarł znany amerykański producent oraz muzyk Bob Kulick.

Bob Kulick był najbardziej znany jako producent, współpracował także jako gitarzysta z wieloma zespołami. Współpracował między innymi z takimi artystami jak Kiss (jego młodszy brat, Bruce, był w latach 1984-1996 gitarzystą tego zespołu, a on sam często grywał na jego płytach studyjnych), W.A.S.P., Meat Loaf czy Lou Reed. W 2017 roku wydał solową płytę „Skeletons in the Closet”.

Bob Kulick zmarł 28 maja 2020 roku w wieku 70 lat, a jego śmierć potwierdził jego brat Bruce:



9 maja 2020

Little Richard nie żyje.

Pionier rock’n’rolla Little Richard, znany m.in. z hitów „Tutti Frutti” i „Good Golly, Miss Molly”, zmarł 9 maja w wieku 87 lat.

O śmierci słynnego muzyka poinformował jego syn – Danny Penniman. Nie ujawniono przyczyny śmierci.

Jego największy hit – „Tutti Frutti” – powstał w 1956 roku. Był to jeden z wielu jego przebojów, do których należy zaliczyć m.in.: „Long Tall Sally”, „Rip It Up”(oba 1956 r.),  „Lucile” (1957 r.) i „Good Golly, Miss Molly” (1958 r.).

Jego ostatnia płyta ukazała się w 2005 roku. Ostatnim utworem był „He Ain’t Never Done”, nagrany w 2011 roku na niewydaną składankę  stworzoną w hołdzie artystki gospel Dottie Rambo. Z powodu wieku i problemów zdrowotnych stopniowo wycofywał się z koncertowania, dając już jedynie okazjonalne występy (ostatni raz na scenie zagrał w 2014 roku).


7 maja 2020

Green Day – Father of All…

Ukazała się nowa płyta zespołu Green Day – „Father of All…” (w wersji nieocenzurowanej – „Father of All Motherfuckers”).
Najnowszy album tej punkowej kapeli odbiega od tego, do czego zespół przyzwyczaił swoich fanów. Co prawda, Billie Joe Armstrong, Mike Dirnt i Tré Cool wracają na znane ścieżki i w prostych tekstach oraz równie nieskomplikowanych brzmieniach komentują rzeczywistość, ale robią to nieco inaczej, niż dotychczas.
„Father of All…” to zaskakujący eksperyment. Green Day wypróbowuje się na nieco nowym polu: wcześniej, kojarzony z raczej prostym, punkowym brzmieniem, teraz odbija w stronę dźwięku gładszego, czasem nawet popowego.
Równocześnie teksty odwołują się do wątków poruszanych na wcześniejszych krążkach zespołu. Znajdziemy autobiograficzne nawiązania Armstronga do zaburzeń psychicznych, które zdarzały się już na płytach „Dookie” czy „Insomniac” (wydane odpowiednio w 1994 i 1995 r.); ponownie, jak w ambitnej punk-operze „American Idiot” Green Day używa swojej muzyki do komentowania otaczającego ich świata – zarówno polityki (Prezydent USA mnie nie inspiruje, on wywołuje u mnie biegunkę – powiedział Billie Joe Armstrong o Trumpie) czy społeczeństwa, krytykując egocentryków, spędzających całe dnie w mediach społecznościowych (wspomniane “Oh Yeah!”). W przeciwieństwie, jednak do „American Idiot”, “Father Of All…” nie pozbawi słuchacza tchu, ale zaledwie nim potrząśnie.
Album ukazał się 7 lutego 2020 r.
Lista utworów:
1. „Father of All…”
2. „Fire, Ready, Aim”
3. „Oh Yeah!”
4. „Meet Me on the Roof”
5. „I Was a Teenage Teenager”
6. „Stab You in the Heart”
7. „Sugar Youth”
8. „Junkies on a High”
9. „Take the Money and Crawl”
10. „Graffitia”
onet.pl

07 maja, 2020Artyści, Płyty, pop rock 0

6 maja 2020

Zmarł Florian Schneider, jeden z członków kultowego zespołu Kraftwerk.

Jak podaje magazyn „Billboard” zmarł Florian Schneider, jeden z założycieli niemieckiego zespołu Kraftwerk, który zrewolucjonizował świat kraut rocka i muzyki elektronicznej.

Florian Schneider założył Kraftwerk w 1970 roku (wywodził się on z grupy Organisation) wraz z Ralfem Hütterem w Dusseldorfie. W pierwszych latach działalności zespół wykonywał mechaniczny krautrock, wpisujący się w popularną w tamtych czasach na niemieckiej scenie muzykę. W późniejszych latach grupa zaczęła wdrażać coraz więcej elektroniki do swojej twórczości, a jej koncerty stały się multimedialnymi spektaklami. Do najsłynniejszych płyt Kraftwerk należą „Autobahn”, „Trans-Europe Express” i „The Man-Machine”.

Schneider opuścił Kraftwerk w 2008 roku. Zespół kontynuował działalność bez niego.

Póki co nie podano przyczyny zgonu muzyka. Florian Schneider miał 73 lata.


5 maja 2020

Nie żyje Piotr Nowak. Był gitarzystą basowym w Blackout i Breakout

Piotr Nowak urodził się w 1948 roku, karierę rozpoczął w latach 60. w bigbitowych formacjach, takich jak Kornuty czy Halniaki. Potem współpracował z zespołem Blackout, a później stworzoną z niego grupą Breakout, której liderem był Tadeusz Nalepa. W ostatnich latach basista nagrywał i koncertował z własnym zespołem bluesowym – Piotr Nowak Band. Muzyk zmarł 3 maja w szpitalu w Gorlicach, po walce z chorobą nowotworową. Miał 71 lat.


Loading