Legenda rocka milczała przez 28 lat. Aż wybuchła wojna. David Gilmour i Pink Floyd nagrali utwór dla Ukrainy. Nowy teledysk opublikowali o północy 8 kwietnia. Do rana miał 1,5 mln odtworzeń. Występuje w nim Andrij Chływiuk z ukraińskiej grupy rockowej BoomBox.
To pierwszy nowy utwór nagrany przez zespół od 1994 roku, od czasu albumu „The Division Bell”. Nosi tytuł „Hey, rise up” i jest wyjątkowy nie tylko dlatego, że powstał po tam długim czasie milczenia legendarnej grupy. Również dlatego, że skłoniła ich do tego wojna w Ukrainie. I patriotyczna pieśń ukraińska „Czerwona kalina” („Oh, The Red Viburnum In The Meadow”), jaką zaśpiewał ukraiński wokalista rockowej grupy BoomBox, Andrij Chływniuk. Tak, to słynny muzyk, który gdy tylko wybuchał wojna, chwycił za karabin. Utwór opublikował na Instagramie. Tam zobaczył go David Gilmour. Na filmie, nagranym w pierwszym tygodniu inwazji Rosji na Ukrainę Chływniuk stoi w centrum Kijowa, tuż przy Soborze Sofijskim, trzyma karabin i śpiewa patriotyczną pieśń z 1914 roku. To był jego protest song. Pink Floyd dołączył do protestu.Utwór jest dostępny na kanale You Tube od północy w piątek, 8 kwietnia 2022. Do godz. 10 rano w piątek miał niemal 1,5 miliona odtworzeń.Utwór został nagrany w składzie: David Gilmour, Nick Mason, Guy Pratt, Nitin Sawhney, Andriy Khlyvnyuk. Zabrakło Rogera Watersa, jak zauważyli szybko fani. Na teledysku są też ujęcia z ogarniętej wojną Ukrainy. Płaczący ludzie, walki, protesty w miastach i same zniszczone miasta…