Header

erasure

16 marca 2018

Erasure

Erasure to brytyjski synth – popowy duet założony w 1985 roku. Grupa Erasure została sformowana przez Vince’a Clarke’a (Vincent John Martin urodził się 3 lipca 1960 r. w Woodford w Essex, hrabstwie Anglii) i Andy’ego Bella (Andrew Ivan Bell urodził się 25 kwietnia 1964 r. w Peterborough, Anglii).

Wybierając spośród ponad 40 innych kandydatów tego właściwego wokalistę, Clarke miał za sobą już sporą muzyczną przeszłość. W szkole uczył się teorii muzyki oraz opanował grę na wiolonczeli i gitarze. Zafascynowany rodzącą się wówczas muzyką elektroniczną zwrócił się jednak z czasem ku syntezatorom. Współzałożył inny słynny zespół Depeche Mode, by odejść od kapeli już po pierwszej płycie. Wraz z Alison Moyet, jako Yazoo, zdążył wydać dwa krążki, zanim Moyet postanowiła poświęcić się karierze solowej. Warto wspomnieć również przygodę Clarke’ a z grupą The Assembly założoną w 1984 roku, w której wokalistą był Feargal Shakery, zaś producentem Eric Radcliffe, który zajmował się Yazoo. Wobec fiaska tych i innych kooperacji z innymi wokalistami muzyk zdecydował się założyć całkiem nową formację – Erasure.Wybór Andy’ego Bella (który dotąd pracował jako rzeźnik) okazał się wprost idealny. Obdarzony czystym, wysokim głosem, nieprzeciętną osobowością i wrażliwością, jako jeden z pierwszych w branży, zadeklarował swoją gejowską przynależność. Jego wrodzona, sceniczna charyzma oraz oczywiście świetne piosenki zapewniły grupie ogromny sukces. Jednak nie od razu. Dopiero singel „Sometimes” z drugiej płyty „The Circus” (1987) dotarł do 2. miejsca UK charts, a cały longplay okazał się pierwszym z pięciu bestsellerów wydawniczych w karierze duetu. W Stanach zaistnieli w 1988 roku za sprawą utworu „Chains of Love”, który wraz z „A Little Respect” dał grupie pierwszą, amerykańską platynę (trzeci album „The Innocents” z 1988 roku).

Przez rodzaj wykonywanej muzyki oraz sceniczną teatralność wokalisty na dalszy plan może zejść wyborna jakość nagrań, jakie ci panowie popełnili przez niemal 25 lat istnienia Erasure. Oglądając na scenie Bella, patrząc na jego ekstrawaganckie stroje (lub ich brak) trudno nie wybuchnąć serdecznym śmiechem, lecz nic nie jest takie, jakim się wydaje. Warto przybliżyć nieco tajniki pracy jednego z najlepszych duetów pisarskich w historii muzyki pop. Ponadto panowie od zawsze deklarowali oddanie starym mistrzom. Vince ze swoim uwielbieniem dla Joni Mitchell czy duetu Simon and Garfunkel zaskakiwał nieraz dziennikarzy zdziwionych, że żaden z niego „clubber”, szukający w modnych lokalach syntezatorowych inspiracji. Okazjonalnie tylko, dla przyjaciół, zajmuje się czasem remiksowaniem muzyki innych. Wokalista to z kolei miłośnik Elvisa Presleya, Deborah Harry i muzyki country & western, co przyniosło owoc w postaci płyty Erasure „Union Street” z 2006 roku – zbioru starych nagrań zaaranżowanych na nowo w formie akustycznej. Wydana z kolei na początku lat 90. EP-ka „Abba – esque” była hołdem dla szwedzkiej grupy. Lądując na samym szczycie zestawień singli, okazała się pierwszym w historii duetu numerem 1. na brytyjskiej liście przebojów. Dekadę później muzycy poszli na całość nagrywając „Other People’s Songs”, cały album z ulubionymi cudzymi kompozycjami promowany przeróbką „Solsbury Hill” Petera Gabriela. I pomimo, iż czasy świetności autorzy „Always” mają już za sobą, wciąż regularnie nagrywają studyjne albumy (ostatni z 2007 roku – ” Light at the End of the World”), a wydany na DVD/CD koncert „Live at the Royal Albert Hall” udanie podsumował niemal ćwierćwiecze wspaniałej kariery. Warto dodać, iż ogromnym sukcesem okazała się trasa Erasure z lata 2007 roku w ramach projektu „True Colours „. Wraz z Cyndi Lauper, The Gossip, Deborah Harry i Rufusem Wainwrightem i innymi duet odwiedził 15 miast w USA i Kanadzie.

Będąc tyle lat w biznesie, muzycy byli zaangażowani w kilka pobocznych projektów. Vince Clarke wydał po dwa albumy z grupą Family Fantastic oraz The Clarke And Ware Experiment. Poza tym razem z Martinem Warem założył The Illustrious Company, okazjonalnie tworząc ambientowe podkłady. Najważniejsza okazała się jednak reaktywacja Yazoo z Alison Moyet.

Andy Bell zajął się przygotowaniem solowego albumu, przy który wspomagał go Stephen Hague (wcześniej współpracował z duetem przy okazji płyty „The Innocents” z 1988 roku). Zaliczył również krótki epizod filmowy w „Good Vibrations” wcielając się w postać. reżysera filmów porno.

16 marca, 2018 0

Loading