Header

luty 2020

20 lutego 2020

Weekend z… DEBUT DE SOIREE

Z cyklu WEEKEND z… w najbliższy weekend 22-23 lutego zapraszamy na naszą antenę na podwójne spotkanie DEBUT DE SOIREE. Sobota, Niedziela 10:00-12:00 (UTC + 01) oraz 16:00-18:00 (UTC + 01). Takie rzeczy tylko w RM80.

20 lutego, 2020RM80 0

16 lutego 2020

Billy Ocean – One World

Billy Ocean, laureat nagrody Grammy, w tym roku obchodzi swoje 70. urodziny. Z tej okazji planuje wydać swój pierwszy od lat album studyjny. Płyta nosi tytuł „One World” i zawiera 12 piosenek. Album ukaże się 17 kwietnia i będzie dostępny na CD, winylu oraz w serwisach cyfrowych. Wszystkie utwory, jakie się na nim znajdą, powstały w efekcie współpracy artysty z producentem Barrym Eastmondem, który napisał i wyprodukował wiele największych hitów Billy’ego.

„One World” to mój pierwszy oryginalny album studyjny od ponad 10 lat I to na moje 70. urodziny! Wydaje mi się, że ten album odzwierciedla moją dojrzałość i wiele gatunków muzyki, które są mi bliskie – od Karaibów gdzie, jako mały chłopiec inspirowałem się muzyką calypso po młode lata w londyńskim East Endzie, gdzie muzyka była tak różnorodna. Naprawdę czuję, że „One World” uchwycił wszystkie moje muzyczne wpływy na przestrzeni lat. Album ten odzwierciedla moje myśli i pokazuje, jak czuję się w wieku 70 lat” – powiedział o płycie Billy Ocean.

W 2018 roku w uznaniu jego międzynarodowego sukcesu i niegasnącej popularności jego muzyki Billy Ocean otrzymał nagrodę Ivor Novello. Kultowe teledyski artysty zostały niedawno odnowione z oryginalnych taśm i opublikowane w jakości HD. W 2016 roku album „Here You Are: The Best of Billy Ocean” zadebiutował na 4. miejscu listy najlepszych płyt w Wielkiej Brytanii, pozostając w pierwszej dziesiątce przez trzy tygodnie.

Trackilsta:

1. We Gotta Find Love
2. Love You More
3. Feel The Love
4. One World
5. When I Saw You
6. Mystery
7. Missing You Everyday
8. Can’t Stand The Pain
9. Betcha Don’t Know
10. All Over The World
11. Daylight
12. Nothing Will Stand In Our Way

Źródło: Sony Music

16 lutego, 2020Płyty 0

13 lutego 2020

Weekend z… Masterboy

Z cyklu WEEKEND z… w najbliższy weekend 15-16 lutego zapraszamy na naszą antenę na podwójne spotkanie z MASTERBOY. Sobota, Niedziela 10:00-12:00 (UTC + 01) oraz 16:00-18:00 (UTC + 01). Takie rzeczy tylko w RM80.

13 lutego, 2020RM80 0

7 lutego 2020

Savage – Love And Rain – recenzja

O zapowiedzi płyty pisaliśmy nie tak dawno, ale jaki jest właściwie nowy album? Minęło 36 lat od premierowego albumu Savage, który stał się kultową pozycją i pewnym wyznacznikiem gatunku wśród fanów muzyki Italo-Disco. 7 lutego 2020 roku miała miejsce premiera nowego albumu, zatytułowanego „Love And Rain”. Tytuł dość znamienny jeśli zagłębimy się dosłownie w 15 całkiem nowych utworów oraz symfoniczną wersję największego przeboju artysty – „Only You”. Całość brzmi świetnie, Roberto Zanetti stanął na wysokości zadania, wsłuchał się też w głosy fanów, którzy przez lata dopytywali o nowe piosenki, które stylem przypominałyby początki kariery artysty. Tak więc płyta jest w jakimś sensie ukłonem dla swoich fanów, z którymi artysta miał styczność podczas koncertów w różnych zakątkach świata, także w naszym kraju.
Nowy album promował singiel „I Love You”, który nie do końca zdradzał czego można spodziewać się na krążku „Love And Rain”. Większość opinii tych, którzy mieli już styczność z nowym albumem jest pozytywna. Album zaskakuje dobrym poziomem. Nie brak rytmicznych, szybkich kawałków do tańca jak otwierający album „Don’t Say You Leave Me” czy „Lonely Night.”, ciekawych melodii jak „80 Musica” i „Italodisco”, wspaniałych ballad jak w przypadku „Moon Is Falling oraz „Your Eyes”. Płyta o miłości, o muzyce… wspaniała dla tych, którzy słuchając jej przeniosą się w zaczarowany świat romantycznych dźwięków rodem z lat 80-tych. Płyta, którą każdy fan artysty powinien mieć w swoich zbiorach i po którą powinien często sięgać.

07 lutego, 2020Płyty 0

7 lutego 2020

Nie żyje Romuald Lipko

„Dnia 6 lutego koło północy, po przegranej walce z nowotworem, odszedł Romuald Lipko, jeden z najwybitniejszych kompozytorów polskiej muzyki rozrywkowej końca XX i początku XXI w., współtwórca i kreator zespołu Budka Suflera, autor wielu wielkich polskich przebojów” – napisano w komunikacie na oficjalnej stronie Budku Suflera.

Romuald Lipko urodził się w 1950 r. w Lublinie. Na początku lat 70. razem z przyjaciółmi stworzył Budkę Suflera, jeden z najpopularniejszych zespołów w historii polskiej muzyki. Lipko początkowo był basistą, potem stał się klawiszowcem i kompozytorem Budki. Po odejściu (na kilka lat) Krzysztofa Cugowskiego z zespołu w 1978 r. sam stał się jego liderem.

Romuald Lipko stworzył takie przeboje jak: „Cień wielkiej góry”, „Sen o dolinie”, „Nigdy nie wierz kobiecie”, „Za ostatni grosz”, „Jolka, Jolka, pamiętasz”, „Noc komety”, „Takie tango” czy „Bal wszystkich świętych”.

Poza Budką Suflera Lipko współpracował m.in. z Anną Jantar, Marylą Rodowicz, Ireną Santor, Urszulą, Izabelą Trojanowską, Zbigniewem Hołdysem, Jarosławem Kukulskim czy Zdzisławą Sośnicką.

W 2014 r. Budka Suflera zakończyła swoją działalność. W 2015 r. Lipko powołał Romuald Lipko Band, z którym wykonywał najbardziej znane kompozycje klasyki polskiej muzyki rozrywkowej. Na scenie towarzyszyli mu wokaliści, z którymi współpracował w swojej karierze.

W 2019 r. muzycy Budki Suflera podjęli decyzję o reaktywacji grupy. W lipcu tego samego roku poinformowano, że Lipko choruje na raka.

We wrześniu 2019 roku Romuald Lipko na oficjalnej stronie zespołu opublikował oświadczenie, w którym podziękował bliskim i fanom za wsparcie. W walce z chorobą – podkreślał – wspierały go ciepłe słowa i chęć powrotu na scenę.

Na początek 2020 r. zespół zaplanował trasę koncertową. Najbliższy z nich miał odbyć się 14 lutego w Lublinie.

07 lutego, 2020Odeszli znani i lubiani 0

6 lutego 2020

Kirk Douglas nie żyje. Legendarny aktor światowego kina zmarł w wieku 103 lat

Wybitny aktor, legenda kina na całym świecie – Kirk Douglas odszedł w środę, w wieku 103 lat. Bardzo smutną wiadomość przekazał jego syn, Michael Douglas, który również jest aktorem. – Dla świata był legendą, aktorem ze złotego wieku filmów – powiedział.
Kirk Douglas urodził się jako Issur Danielovitch Demsky w 1916 roku w Amsterdamie, w stanie Nowy Jork, w rodzinie żydowskich emigrantów spod Mohylewa, wówczas Rosja, obecnie Białoruś.

W 1946 debiutował w filmie „Dziwna miłość Marthy Ivers”. Światową sławę zdobył tytułową rolą przywódcy powstania niewolników w filmie „Spartakus” (1960) w reżyserii Stanleya Kubricka. Zagrał w takich hollywoodzkich produkcjach jak: „Ostatni zachód słońca” (1961), „Układ” (1969) czy „Był sobie łajdak” (1970).
W 1996 roku otrzymał Oscara za całokształt twórczości aktorskiej. Wcześniej był do tej nagrody trzykrotnie nominowany za role pierwszoplanowe w filmach: „Champion” (1949), „Piękny i zły” (1952) oraz „Pasja życia” (1956). Za rolę Vincenta van Gogha został uhonorowany Złotym Globem. Zagrał podczas trwającej siedem dekad karierze w ponad 90 filmach, a obrazy takie jak „Spartakus” i „Wikingowie” uczyniły go jedną z największych gwiazd kina w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych.

06 lutego, 2020Odeszli znani i lubiani 0

6 lutego 2020

Weekend z… ELEN CORA

Z cyklu WEEKEND z… w najbliższy weekend 8-9 lutego zapraszamy na naszą antenę na podwójne spotkanie z ELEN CORA. Sobota, Niedziela 10:00-12:00 (UTC + 01) oraz 16:00-18:00 (UTC + 01). Takie rzeczy tylko w RM80.

06 lutego, 2020RM80 0